Thursday, December 4, 2008

Chlorofil

Dziś kupiłem sobie storczyka. Jest kosmiczny i chyba była to okazja;) Przy okazji zacząłem się zastanawiać - chyba mam chlorofilową szajbę. Jeśli jestem w miejscu, gdzie można kupić jakiekolwiek rośliny, dostaję kociokwiku i małpiej gorączki - po prostu nie wiem gdzie zawiesić oko... Konsekwencje? Niegroźne... Ot, kilkadziesiąt złotych w portfelu mniej...

Warunek jest jeden: ma to być chlorofil żywy. Taki... w stu procentach rosnący ;)

0 komentarzy:

Blogger templates

 

Copyright © SzyM Design by Free CSS Templates | Blogger Theme by BTDesigner | Powered by Blogger