Sunday, May 16, 2010

Filmy

Gotlandia mglista i nieprzyjazna jak na razie. Więc oglądam filmy. Na tą chwilę mam do polecenia 2. Skomplikowana historia prostej miłości - a więc 'It's complicated'. Sam film obejrzałem głównie ze względu na Meryl Streep, którą uwielbiam w każdej chyba możliwej roli. Okazuje się jednak, że komodie romantyczne to nie jest samo zło! Film jest bowiem niesamowicie ciepły, ma niepowtarzalny klimat i - co pozytywnie mnie zaskoczyło - kończy się w sposób raczej nieprzewidywalny dla takiego filmu ;) Polecam na deszczowy wieczór, ot, żeby sobie poprawić chumor zryty chmurnym niebem. Druga rzecz natomiast - 'Everybody's fine' - to kaliber zgoła inny. Dawno nie widziałem Roberta De Niro w takiej roli - nie spodziewałem się nawet, że angażuje się on w takie. Film ma ciężki i przytłaczający klimat, jest melancholijny - ale jak mało który pokazuje bez ogródek, bez zbytniego dramatyzmu i wytaczania łez brutalność rzeczywistości naszego świata, a w filmie - konkretnie amerykańskiej rzeczywistości. Samotność i niepewność promieniuje z tego filmu, potęgowana świetną muzyką. Twórcy mistrzowsko żonglują emocjami zostawiając widza z lekkim niedosytem. Ale przecież dojadać do syta nasiłę to nie jest najzdrowsza rzecz ;)

0 komentarzy:

Blogger templates

 

Copyright © SzyM Design by Free CSS Templates | Blogger Theme by BTDesigner | Powered by Blogger