Wednesday, November 9, 2011
Hanka
Internet to fascynujące miejsce. Nie minęłą doba od "tragicznej" śmierci Hanki Mostowiak (nota bene nie zaczęłą nawet ta doba mijać - jak zwykle, Internet to najlepsza delficka Pytia) a kwejkownie, chomikownie, youtubownie i inne ownie zamieniły się w istne spekulatoria - no bo czemu Hanka, czemu umarła, czemu pudła i czemu... umarła. Na pierwsze dwa pytania odpowiedź jest jasna - każdy może się w końcu wkurwić. No bo ileż można wieść podwójne życie? Czasem z niepokojem docierały do mnie strzępy (tak tak, wyborcza czasem wywala to na frontowej stronie) wywiadów sygerujących u niej gwałtowne i daleko posunięte rozdwojenie jaźni. Tak więc Hania się wkurwiła i poprosiła panią Kożuchowską o zaprzestanie. Niestety, w serialu są tylko dwie drogi pozwalające na takie wyjście "po angielsku". Jedna to porwanie przez kosmitów - i jak wiemy, nie jest popularna i bezpieczna. Bo raz - trzeba jakieś minimum efektów specjalnych zapewnić (w czym Polacy nie przodują), dwa - może zajść potrzeba zreinkarnowania takiej Hanki jako przerażającej robo-macko-ET-Hanki - i tu już stracilibyśmy nie tylko panią charakteryzatorkę ale i połowę wiernej widowni (jak wiadomo, w katolickim światopoglądzie niektórych widzów nie mieści się istnienie inteligencji pozaziemskiej). Zostaje więc wyjście drugie - śmierć. I tu pojawia się się druga część wątpliwości? Czemu były to pudła a nie rozpędzona do prędkości 80% prędkości światła szpulka owczej wełny (a więc scenariusz jak najbardziej możliwy)? Dlaczego nikt nie zbadał zapisów z czarnej skrzynki, nie zwołał komisji oraz drugiej komisji ds. pierwszej komisji? Przecież na drodze hamowania Hanki mogło dojść do nagłej erupcji setek ton helu - lub kryptonu. Pudła mogły też zawierać ładunek 24 milionów małych neodymowych magnesików ściągających każde auto ku nim. Wreszcie - może po prostu podwozie było złe? Lista pytań jest długa - pewne zaś jest jedno. Po tej tragedii polska serialowa popkultura już nigdy nie będzie taka sama. Zresztą kto wie - możliwe, że Łebkowska zdawszy sobie sprawę już myśli jakby wyglądała reinkarnacja Hanki w postaci przywiędłej brukselki? Oby, oby...
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
0 komentarzy:
Post a Comment