Sunday, October 3, 2010
Perth - końcówka
Konferencja dobiegła końca - była naprawdę intensywna, naprawdę wartościowa. Masa nowych ludzie, masa nowych wrażeń - były oczywiście niedociągnięcia ale kiedy ich nie ma ;) Dziś postanowiliśmy pożegnać Perth wybierając się na oglądanie humbaków. Wydając kolejne $40 czuło się raczej rezygnację ale myślę sobie - jak chociaż w oddali zobaczymy płetwę (słynny fluke up ;)) - będzie ok. Humbaki były - więcej BYŁY. Matka, ojciec i młode najpierw podpłynęli do innego stateczku, wzbudzając falę zazdrości. Ale potem, o dziwo!, byli corz bliżej nas. Pani przewodnik, wcześniej stabilna jak ten kamień, zaczęła już od krzyczenia i salw zachwytu chrypnąć. Wieloryby kilkakrotnie przepłynęły obok, prawie na wyciągnięcie ręki - tak że wystrzeliwana przez nie para wodna prawie zwilżała pokład. Muszę przyznać, że szybko przestało to być doświadczenie przyrodnicze, szybko wszyscy ludzie jakby ucichli - bo tego było za dużo! Za $40 zafundowaliśmy sobie chyba najwspanialsze przeżycie całej wyprawy - a ja z trudem porównałbym to do czegokolwiek, co przeżyłem wcześniej. Niesamowite, wielkie, majestatyczne zwierzęta. Naprawdę było warto!!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
0 komentarzy:
Post a Comment